Forum Rekolekcji OND II-Zapasieki 2007
Opel
Nie ukrywam tego że to mój ulubiony temat Zawsze jak jestem na jakimś forum to poruszam ten temat bo idzie wiele ciekawych rzeczy się dowiedzieć które bardzo człowieka pouczają:) Dlatego na tym forum także chciałam z wami na ten temat porozmawiać
Co sądzicie na temat przyjaźni między kobieta a facetem?? czy ona tak naprawdę istnieje cy też nie?? postarajcie tez uzasadnić swoje zdanie
Pozdrawiam
Offline
Administrator
Ja uważam że jest coś takiego jak przyjaźń damsko-męska.Występuje rzadko ale jest.Ja sam podziwiwam ludzi którym udało się taką przyjaźń osiągnąć
Offline
Opel
to ja mogę powiedzieć że poznałam takiego prawdziwego przyjaciela faceta:) Poznałam go kiedyś na rekolekcjach i ma na imię Krzysiu i wiem na pewno że na niego zawsze mogę liczyć:)
A tak ogólnie ja wierze w taką przyjaźń tylko w 95% zdarza sie tak że jedna ze stron chce czegoś więcej niż tylko przyjaźni, wtedy to już z pewnością nie można nazwać przyjaźnią damsko-męską:) To trzeba przyznać do takiej przyjaźni trzeba dojrzeć
Pozdrawiam
Offline
Wierzę że jest coś takiego jak przyjaźń damsko - męska . Zgadzam się z Luizą , ponieważ może i tak być że ktoś chce czegoś więcej niż przyjaźni ... . A Wy , czy macie takich przyjaciół/przyjaciółki ??
Offline
Ja mam aż dwóch chłopaków przyjaciół (ale ten jeden to chyba nie wypaliło). Tego drugiego doskonale znacie z rekolek... Filip... i sami se dokończcie... Albo B. albo Ś.... Kto zgadnie dostaje 10 punktów:)
Offline
Administrator
Ś.......
Offline
heh ... . Może nie piszmy kto jest kogo przyjacielem , tylko czy takie coś istnieje . Czy jest to możliwe... i takie rzeczy x) a nie zgadywanki
Offline
Administrator
Ok...na pewno jest to mozlwe...znam takich przyjaciol,Luiza tez...powiem ze jest to niesamowite...i milo sie na to patrzy
Offline
Ja wierzę w to bardzo . Poważnie . też tego doświadczam (przyjaźni) . I to uczucie że ta osoba wie jak pomóc i wogóle... bardzo miłe jest to uczucie
Offline
Administrator
Ja teraz mam takie coś....rzeczywiście bardzo miłe jak ktoś wiem co i kiedy....
Offline